Hasco-Lek było partnerem debaty pt. „Prawa dziecka w biznesie i mediach – Jak chronić najmłodszych przed nadużyciami?”, która odbyła się 20 listopada w siedzibie Krajowej Izby Gospodarczej w Warszawie. Naszą spółkę w dyskusji reprezentował Krzysztof Beling, Category Manager, takich marek jak IBUM, Mel czy Hascosept.
Dzień debaty nie był przypadkowy. To właśnie 20 listopada przypadła 35. rocznica uchwalenia Konwencji o prawach dziecka. Podczas dyskusji poruszano tematykę wyzwań, jakie współczesny świat stawia przed dziećmi. W kontekście ich praw niezwykle istotne jest zrozumienie tego jak reklama, marketing i obecność dzieci w mediach wpływają na ich rozwój i dobrostan.
W debacie udział wzięli przedstawiciele organizacji non profit, w tym: Katarzyna Hernandez (Dyrektorka Zespołu Edukacji Cyfrowej i Bezpieczeństwa w Sieci, Biuro Rzecznika Praw Dziecka), Katarzyna Sokołowska (External Relations and Local Government Advisor, Save The Children), Magdalena Pawlak (Prezeska, Fundacja Dorastaj z Nami), Agata Kiełczyńska (Managing Associate, CRIDO). Punkt widzenia biznesu przedstawił Krzysztof Beling, który przybliżył kwestie związane z reklamą produktów dla dzieci i opowiedział, jak to w praktyce wygląda w Hasco-Lek.
– Przepisy prawa farmaceutycznego bardzo jasno regulują kwestie reklamy produktów dla dzieci. Art. 53 mówi o tym, że reklama nie może być kierowana do dzieci ani zawierać żadnego elementu, który jest do nich kierowany. Jest też drugi aspekt etycznej odpowiedzialności biznesowej i racjonalności działań. Jeżeli mamy zawiesinę dla dzieci, która jest przeciwgorączkowa i przeciwbólowa, to w naszym biznesowym interesie nie jest przekonanie dziecka, że zawiesina jest dobra na jego problem. To jest informacja do rodziców. Nawet gdyby ustawodawca dopuszczał skierowaną do dzieci reklamę, to etycznie absolutnie nie korzystalibyśmy z tego prawa – tłumaczył Category Manager w Hasco-Lek.
Beling podkreślił też, że reklamy o produktach pediatrycznych nie da się stworzyć bez wizerunku dziecka. Takie działanie przyniosłoby niską skuteczność. Cała kwestia sprowadza się zatem do tego, jak z poszanowaniem praw dziecka, powinno być ono przedstawiane w reklamie.